Studio #FlowUp Kraków ^🇵🇱

Nie wiem skąd tak wysoka ocena - naprawdę. Proste męskie obcięcie - wycieniowanie boków i już z tym był problem już pomijając krzywo obcięte włosy na górze. Zamiast wycieniowanego boku dostałem jakieś pobojowisko. Co najdziwniejsze - tylko z jednej strony. Definitywnie nie polecam skoro jest problem z najprostszą fryzurą. Jedna gwiazdka tylko i wyłącznie z dwóch powodów. Po pierwsze niżej się nie da, a po drugie w końcu mam pretekst żeby obciąć się na łyso.

Nie polecam usług fryzjerskich. Obsługiwała mnie Pani, która słabo mówi po polsku i nie rozumiała jaki efekt chcę osiągnąć. W czasie długiej koloryzacji (prawie 6 godzin) próbowałam zaczepić panią żeby nawiązać jakiś kontakt, ale wszelkie próby kończyły się tym, ze nie rozumiała albo nie potrafiła odpowiedzieć. Plus do tego niezbyt ładny salon, niewygodny fotel do mycia głowy bez regulacji (jestem wysoka więc było to bardzo uciążliwe). Ostateczny efekt mi się podoba, kolor jest bardzo naturalny i ciekawy, ale chciałam rozjaśnić blond włosy i uzyskać efekt sombre, a mam włosy ciemniejsze niż wyjsciowo więc nie jest to to, czego chciałam. Pani w trakcie koloryzacji wychodziła też kilka razy nie mówiąc kiedy wróci, nie informowała mnie na bieżąco co robi. Ceny są całkiem wysokie jak na tę lokalizację, co jest dość zaskakujące zważywszy na wygląd salonu, niewygodny fotel i panią, z którą komunikacja jest bardzo utrudniona.

Jakoś czas temu poszedłem do fryzjera, żeby wyglądać jak człowiek na zdjęciu do dyplomu i na obronie pracy dyplomowej. Jako, że mam raczej długie włosy, to chciałem tylko trochę przyciąć końcówki i zrównać. Spodziewałem się roboty na 15 minut maksymalnie, typowo dla osiedlowego fryzjera. Zdziwiłem się. Okazało się, że nie tylko Pani zaczęła od porządnego mycia włosów, to całe ścinanie było tak profesjonalne, że aż się nie spodziewałem. Nawet najdrobniejsze nierówności były pieczołowicie poprawiane, po całym cięciu i wysuszeniu. Muszę przyznać, że w życiu mi się włosy nie układały tak dobrze i przez tak długi czas. Zapłaciłem trochę więcej niż się spodziewałem, ale nie ma co narzekać, bo jednak wtedy miałem naprawdę sporej długości włosy, a moje zadowolenie jest do tej pory niesamowite! W ten sposób pierwszy raz znalazłem fryzjera, z którego pracy jestem zadowolony! Przy okazji na wielki plus atmosfera w salonie. Nie tylko, że czuć profesjonalizm, to jeszcze bardzo ciepłe i serdeczne podejście do klientów i do pracowników między sobą. Luźne pogadanki ze wszystkimi, to zauważyłem nawet przechodząc obok lokalu, że są na porządku dziennym.

Nie polecam tego salonu ani fryzjerskiego ani kosmetycznego. Skusiłam się na wizytę 4 razy, o 3 za dużo. Przy czwartym nie skorzystałam z planowanego zabiegu. Jedyną pozytywną osobą w całym zakładzie jest pan fryzjer (niestety nie kojarzę z imienia). Pozostałe dwie panie wyglądają tak, jakby to była klienta wina, że muszą pracować. Nie mam absolutnie nic do efektów ich pracy, z tego jestem zadowolona, ale moment, w którym przychodzi ktoś z pytaniem, a pani fryzjerka ze znudzeniem na twarzy wychodzi i odpowiada jednocześnie mając ciągle nos w telefonie jest po prostu niegrzeczny. Pominą już fakt tego, że każda czynność, która wymaga pójścia na zaplecze zajmuje 5x tyle, ile zajęłaby w każdym innym salonie. Co do salonu kosmetycznego, to po ciągłym pytaniu ale na pewno nie chce pani zrobić sobie henny 3x w ciągu jednej wizyty (i drugiej wizyty też) zrezygnowałam całkowicie. Niestety potrzeba zrobienia brwi na majówkę skłoniła mnie do odwiedzenia tego salonu kolejny raz, tym razem z całą pewnością ostatni, ponieważ zaproponowano mi zrobienie depilacji brwi na fryzjerskim fotelu do mycia włosów. Ja nie wiem czy u Państwa to standard czy nie, ale na pewno nie jest to standard jeżeli chodzi o obsługę klienta w salonach kosmetycznych, a jednak brwi depiluję już ponad 10 lat, więc trochę salonów widziałam. Jeżeli posiadają Państwo pomieszczenie nazwane Gabinetem Kosmetycznym to oczekuję, że w tym gabinecie będą przeprowadzane zabiegi kosmetyczne. I będą przeprowadzane przez kosmetyczkę, a nie fryzjerkę. Jeżeli nie ma kosmetyczki to może trzeba zatrudnić dodatkową albo zmienić nazwę. Jeżeli gabinet jest zajęty, bo akurat jest tam robiony tatuaż, to wypadałoby uprzedzić klienta w momencie zapisu, a nie w momencie, kiedy trzeba siadać na fotel. Dla mnie fakt robienia depilacji publicznie jest najnormalniej w świecie niesmaczny, poniżający dla klienta, bo nikt nie chce, żeby go w takim momencie oglądało 10 innych osób. Już pomijając fakt, że bałabym się oddać moje brwi w ręce fryzjerki. I pomijając też fakt, że depiluję brwi zawsze i tylko woskiem, co wydaje mi się praktycznie niemożliwe na takim fotelu do mycia włosów. Podsumowując dla tych, którzy nie przeczytają tak długiego tekstu: mają Państwo całkowicie nieprofesjonalne podejście do klienta. Niestety to nie klienci są dla Was tylko Wy dla klientów i może warto byłoby sobie ten fakt przypomnieć na przyszłość. Mnie zostaje szukać na cito gabinetu kosmetycznego, który przyjmie mnie w sobotę rano, a Wam dziękuję bardzo za stracony czas.

Polecam strzyżenie u Pana Huberta. Bardzo miły kontakt, samo strzyżenie bardzo precyzyjne. Polecam!