PANCZO Wita Stwosza ^🇵🇱

40–60 zł

Panczo - Meksykańska uczta dla podniebienia. Panczo to meksykańska restauracja, która nie tylko oferuje pyszne dania, ale także zapewnia niezwykły klimat i wystrój, które sprawiają, że czujemy się doskonale. Po odwiedzeniu tego miejsca miałem okazję spróbować dwóch dań - Burrito i Quesadilli, które z pewnością zadowoliły moje podniebienie. Burrito, które zamówiłem, było niezwykle aromatyczne i pełne wyrazistych smaków. Mięso było doskonale przyrządzone, a ilość składników wewnątrz była odpowiednia. Szczególnie doceniłem obecność kolendry, która dodawała danu niepowtarzalnego charakteru. Niestety, brakuje mi smaku mango, o którym wspomina menu, ale to drobna uwaga w porównaniu do ogólnego wrażenia. Quesadilla, które również zamówiłem, było wspaniałe. Ser w środku był dobrze wyczuwalny, a dodatek granatu nadawał daniu chrupkości i interesującej faktury. Ponownie, brakuje mi smaku mango, ale trzeba docenić dobrze zbalansowaną kombinację papryczek jalapeno i kwaśnej śmietany, które świetnie współgrały ze sobą. Oba dania były smaczne i warte polecenia. Ponadto, warto spróbować ich doskonałych lemoniad, które stanowią świetne uzupełnienie dań. Jestem pewien, że powrócę do tego charakterystycznego miejsca z wielką ochotą. Atmosfera i wystrój restauracji Panczo są niezwykle przyjemne, a dania, mimo drobnych uwag dotyczących braku wyraźnego smaku mango, są naprawdę godne uwagi. Zachęcam każdego do odwiedzenia tego miejsca i samodzielnego odkrycia meksykańskiego smaku w wyjątkowym otoczeniu. #GREEinEATing

60–80 zł

20–40 zł

Smaczne jedzenie ,bardziej bar niż restauracja ( samoobsługa ) na super klimatyczny wystrój :) Zabrakło mi sałatek do Burrito i gęstych meksykańskich zup ,ale jestem zbyt rozpieszczona po krakowsmim Taco z Poselskiej ,który zawsze będzie dla mnie niedościgłym wzorem :)

Polecam zarówno na drinki jak i posiłek. Obsługa jest przemiła, atmosfera też :) Odejmuję gwiazdkę za jedzenie: jest to dość luźna interpretacja kuchni meksykańskiej - zjadliwa ale nie powala (mało kolędry, brak limonki, nie króluje tu awokado... spotkać można za to ziemniaki i buraki :) )

Trochę brakuje osoby która usadzała by gości przy stolikach, ale obsługa była bardzo miła, jedzenie smaczne. Miałem problem wybrać danie z karty bo była trochę nieczytelna, ale obsługa pomogła.

Chciałbym podziękować obsłudze za miły wieczór i polecić lokal innym. Co polecam? Pancho Buldog o smaku mango/marakuja - rewelacja w smaku i ładnie wygląda - żona zachwycona 👍 Margarita z ostrej tequili również 👍 Ja że swojej strony mogę polecić i podziękować za przygotowanie whisky sour na bazie Jacka Danielsa - wyszedł idealnie - smaczny z piękną pianką 👍 Jako przekąska bardzo nam smakowały nachosy z sosem guacamole, ostrą papryczką, kukurydzą, czerwoną cebulą i kolendrą 👍 Lokal z ciekawym wystrojem, stoliki i toaleta czyste. Bardzo miłe dziewczyny z obsługi, życzliwe, zaangażowane, pomocne 👍 Polecam!

20–40 zł

Miejsce o bardzo fajnym klimacie z przemiłą obsługą. Porcje są naprawdę duże za co duży plus, w dobrej cenie. Jednakże będąc fanem kuchni meksykańskiej jadałem lepsze tacosy i burrito. Te serwowane tutaj są bardzo dobre, ale brakuje im według mnie efektu wow. Nie znam wszystkich meksykańskich knajp we Wrocławiu, lecz jeśli chcecie dobrze zjeść, w miłej atmosferze to polecam to miejsce!

40–60 zł

Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Klimat też w porządku choć nie każdemu musi przypaść do gustu siedzenie na zydlach przy małych, chyboczących się stolikach. Jeśli chodzi o jedzenie to euforia odrobinę spada. Dobre, ale nie rewelacyjne. Jadałem meksykańske żarcie w różnych miejscach i to leżało odrobinę z boku od oczekiwań. Co nie oznacza że nie smakowało. Dla głodnego polecam burrito. To taki meksykański odpowiednik kebaba. Zakrasić to można kraftowym czeskim piwkiem z kija. Mają też spory wybór drinków. Ceny też nie przerażają. Ogólnie polecam.

Przytulne, klimatyczne miejsce, z niezbyt wygodnymi krzesłami. Dobre jedzenie. Obsługa miła. Spory wybór dla wegetarian. Samoobsługa